Plon 2-1 Widawa
W niedzielę Plon Gądkowice podejmował przedostatnią drużynę ligi, a mianowicie Widawę Kiełczów. Gądkowiczanie podbudowani zeszło tygodniową wygraną w Godzieszowej chcieli ostro zaatakować rywala, lecz to goście lepiej weszli w spotkanie i to oni od pierwszych minut przeprowadzali groźniejsze akcję. Wszystko zmieniło się w minucie 24, kiedy to podanie otrzymał Adrian Rajkiewicz, który po wyraźnym błędzie obrońcy wyszedł sam na sam z bramkarzem i umiejętnie umieścił piłkę w siatce. Dziesięć minut później futbolówkę przed polem karnym od Adriana Rajkiewicza otrzymał Adam Szorek. Ten zdecydował się na uderzenie z dalszej odległości, po którym piłka wędrowała takim dziwnym torem że wpadła tuż przy słupku bramki, obok bezradnie przyglądającemu się całej akcji golkiperowi z Kiełczowa. W końcówce pierwszej części gry goście mieli jeszcze jedną akcję, lecz nie byli w stanie jej wykorzystać i do przerwy było 2-0 dla miejscowych. W drugiej połowie od samego początku gądkowiczanie grali nerwowo, popełniali dużo błędów i po jednym z nich Widawa zdobyła bramkę. Na 20 metrze od bramki faulowany był ich napastnik, sędzia podyktował rzut wolny po którym zawodnik z Kiełczowa oddał wydawało się nie groźny strzał lecz niestety okazał się na tyle nieprzewidywalny że zamienił się na gola. Od tej chwili spotkanie było wyrównane, swoje okazji mieli zarówno jedni jak i drudzy i do samego końca żadna z ekip nie mogła czuć się pewna zwycięstwa, lecz na szczęście dla Plonu więcej goli nie padło i spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2-1, dzięki czemu pozostaliśmy na 5 miejscu w tabeli.
Plon Gądkowice 2-1 Widawa Kiełczów
Bramki dla Plonu:
Adrian Rajkiewicz 1x
Adam Szorek 1x
Skład Plonu:
Krystian Hęciak - Przemek Romanowicz, Kamil Polit, Jan Wąsik, Paweł Dąbrowski - Grzegorz Bela, Mateusz Rajkiewicz, Bartek Doskoczyński, Oskar Wołyniak - Adam Szorek, Adrian Rajkiewicz oraz Rafał Prasołek, Kamil Skibiński, Radek Góral, Igor Wołyniak, Piotr Lewandowski
Komentarze